Z myślą o nowych czytelnikach, pozwalam sobie przypomnieć, że link "Informacje bieżące pod redakcją Prezesa" (prawe okienko) prowadzi do filii Klubu Kolonialnego, założonej z myślą o różnych wydarzeniach bieżących, z natury rzeczy mniej istotnych, niż publikowane w klubie artykuły jego członków.
Ukazał się właśnie nr 15, zawierający notki o tytułach:
- Malta - fronty i afronty
- Parchi
- Glucksmann - slalom gigant
Wyznam z zażenowaniem, że nigdy nie słyszałem o Andre Gluksmannie, ani tym bardziej nie byłem świadom, że był filozofem i intelektualistą. Na tutejszą amerykańską prowincję jego myśli (jeśli je miał) nie dotarły.
OdpowiedzUsuńZastanawiło mnie przez chwilę, kto tak skrupulatnie i po co odnotowywał kolejne enuncjacje tej znakomitości, poczynając od wyjścia z pieluszek, i czy ta nieuchronna znakomitość była wynikiem owych enuncjacji, czy i tak by zaistniała? Ale przypomniałem sobie równoległą karierę znad Wisły i przestałem sie zastanawić.
Panie NC,
UsuńJak Pan zapewne wie, na blogu http://rozpuszczalnik.blogspot.fr/ prowadzę cykl "Świat w 3De: Demoralizacja, Dezintegracja, Dekompozycja".
Już wyjaśniam, dlaczego o tym wspominam:
Otóż aby zostać praktycznie dożywotnim pieszczoszkiem francuskich mediów lewicowych i kryptolewicowych (czyli prawie wszystkich) trzeba zadowolić co najmniej jedno z dwóch wymagań: (1) mieć postępowe pochodzenie etniczne, (2) stale się wyróżniać w psuciu "starego" świata, przy pomocy metod przedstawionych w kolejnych odcinkach "Świata w 3De".
Tak jak Stalin powierzył Żydom rządy w Polsce, tak ojcowie Unii Europejskiej (zgodnie z wytycznymi Coudenhove-Kalergi) oraz wszystkie instancje rządu światowego do zwalczania cywilizacji chrześcijańskiej posyłają przede wszystkim ten sam element, tradycyjnie antychrześcijański.
A potem każdy kraj ma takich cadyków, na jakich zasługuje.