Nerwowość
Sodomy
"Niezależnie od procedur nadzoru i ratingowego szantażu będą powstawały nowe europejskie formacje. Tak tu było przez tysiąclecia i tak będzie w przyszłości. I tak jak zawsze, im silniejsze będą próby blokowania i zawracania kolejnych narodów z ich drogi, tym z większym hukiem rozpadnie się ten wielki projekt. Projekt, który miał nas przed tym wybuchem chronić."
Mówił
dziad do obrazu, a obraz... spadł
„Moim zdaniem zarzuty stawiane Polsce są niedorzeczne”. Całą procedurę tłumaczy przerażenie euroelit tempem zmian, nad którym nie są już w stanie zapanować. Tak jak nie potrafią zapanować nad brytyjskimi konserwatystami, greckimi socjoanarchistami, francuskimi nacjonalistami. I teraz Polska – beniaminek euroelit. Kraj stawiany za model integracji i partnera Angeli Merkel w pacyfikacji nastrojów w zbuntowanej Europie. No cóż, eurokraci padli ofiarą własnego chciejstwa. Słyszeli to, co chcieli usłyszeć, i rozmawiali w Polsce z tymi, którzy mówili to, co Bruksela chciała usłyszeć. Nic dziwnego, że dziś inaczej nie potrafią sobie tego tłumaczyć jak „zamachem”.
Wasze
ulice, nasze kamienice
Starsi pamiętają hasło "Wasze ulice, nasze kamienice". Znam rodzinne opowieści o tym, jak "wasze ulice" były rozumiane dosłownie, jako jezdnie, bo kiedy Polak usiłował iść chodnikiem na Nalewkach w Warszawie czy Poznańskiej w Wilnie, to czarny tłumek w chałatach spychał go na jezdnię. Czy polskie lemingi (z wielkich miast, z dyplomami, telefonami, znajomością języków obcych itd.) w ogóle o tym wiedzą, czy wystarcza im wsłuchiwanie się w dyscyplinujące połajanki proroków większych i mniejszych z drugiego, trzeciego i czwartego już pokolenia żydokomuny? Tfu, jakiej znowu żydokomuny, miało być jewropejczyków.
(
NC, na forum SM, w
reakcji na zdanie Michalkiewicza "...roszczenia” musiałyby
zostać zrealizowane w nieruchomościach (...) W ten sposób
historyczny naród polski we własnym kraju zostałby zepchnięty do
pozycji drugo-, a nawet trzeciorzędnej")
Głos
z Mitteleuropy
"Od początku byłem przeciwny wejściu Polski do UE. Przewidziałem to, co dzieje się teraz. Wdrażający niemieckie interesy eurokraci uczynili z nas kolonię, przekształcili gospodarkę dla swoich potrzeb. Zniszczyli polski przemysł, stocznie, przejęli media i banki i źródło taniej siły roboczej. Przekształcili Polskę w rynek zbytu dla swych towarów, często pośledniej jakości. Straciliśmy setki tysięcy młodych ludzi, zmuszonych do emigracji za chlebem. Zmienili wielu Polaków w mentalnych niewolników o umysłowości żebraków. W zamian dali trochę pieniędzy, których znaczna część poszła na realizowanie absurdalnych przepisów Unii. Każde euro, które zachodni kolonizatorzy "dali" Polsce, zwróciło im się trzykrotnie. I jeszcze uważają, że mają prawo, aby nami rządzić. Teraz trudno się z tego wycofać, nie mamy już swojej gospodarki. Ale poprę każdą inicjatywę wyjścia z eurokołchozu, i sądze, że wielu wolnych Polaków postąpi podobnie."
(komentarz ~KLW na forum Onetu, pod artykułem Fala komentarzy po decyzji KE. "Komisja Europejska ryzykuje bycie stroną w konflikcie politycznym w Polsce")
Alea jajca est
Ryszard Petru powoli staje się postacią z krążących o nim dowcipów.Zdaniem tego debila:
- Piłsudski zorganizował zamach majowy w 1935 roku, czyli już po swojej śmierci.
- Istnieje Święto Sześciu Króli.
- W Polscem mieliśmy ongiś "Sejm Głuchy"
- Po zamachu majowym Cezar przekroczył na Rubikoniu bramy Rzymu i pozostawił po sobie rozrzucone kości
(W komentarzu, Marrkerr napisał i zilustrował: "Guy i Petru to nieudolna podróba Czerepacha")
(Konrad Kołodziejski, „Rzeczpospolita”: Narcyzm i śmieszność Ryszarda Petru, posted by Marucha, 2016-01-21)
Ten ink przesyłam, jako komentarz do "Być, albo lepiej nie" z sąsiedniego bloga, który go nie przyjął. https://www.facebook.com/vegestop/photos/a.543595622415337.1073741828.542926855815547/910561635718732/?type=3
OdpowiedzUsuń