O blogu

Klub Kolonialny Papugi Orinoko - w tej nazwie wszystko jest prawdziwe:

- Klub jest wirtualnym klubem wymiany rzeczywistych poglądów,
- K
olonialny stanowi egzotyczne decorum, które powinno Czytelnika zaciekawić, sprowadzić i, why not, uwieść,
- Papuga Orinoko istnieje naprawdę i można ją spotkać na blogu "Z frontu walki z reakcją i Redakcją",

poniedziałek, 18 maja 2015

Co ma być, to będzie




W swoim czasie pan prezes Rozpuszczalnik wyraził sugestię, że warto by było, abym zachował formułę pisania stosowaną przeze mnie na forum SM, czyli prowadzenie dwu wątków, "Ex cathedra" oraz "Gawęd moherowej mycki", numerując kolejne wystąpienia "klubowe". Wiadomo że najważniejsza w klubie jest czcigodna moderatorka, ale z prezesem też nie warto spierać się nadaremno.

Ex cathedra dobre było na forum SM, które z czasem przekształciło się z forum dyskusyjnego w giełdę wymiany nadpróchniałych protez cudzych myśli, eksponowanych tam w postaci jakichś niebieskich linijek. Nasz klub z założenia jest klubem wypoczynkowo-dyskusyjnym i proszę, aby "Ex cathedra" traktować z dużym przymrużeniem oka. Zresztą zawsze, z samego założenia, taki tytuł wątku nosił i nosi ironiczno-kpiarski charakter.
Niech i tak będzie, tytuł kpiarski, ale mówiąc po wojskowemu, "podtytule" powinno być jak najbardziej serio.



 
ekskatedra
Z tego też powodu, moje teksty polemiczne w stosunku do wystąpień kolegów klubowych będą umieszczane w departamencie "Gawędy moherowej mycki". Jeden jest już przygotowany i będzie się tyczył wypowiedzi szanownego artysty Kusturicy. Przez dwa tygodnie, do powrotu z wakacji, poczekam z nim jednak na szanownego mazurka (jeśli się zdecyduje) - chciałbym, aby był obecny i miał możliwość ewentualnej wypowiedzi, jako że post będzie dotyczył, między innymi, Ukrainy.

Taka będzie "konstrukcja " moich wystąpień klubowych, następujących pomiędzy drzemkami. Czas na drzemkę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.